Rozgrzewający imbir
Do niedawna kojarzył nam się z piwem i ciasteczkami z amerykańskich filmów. W polskiej kuchni rzadko stosowano imbir, pojawiał się od czasu do czasu w sproszkowanej postaci dodając smaku świątecznym piernikom. Świeży imbir gościł u nas rzadko. Egzotyczny korzeń był drogi i trudno dostępny, nie wiedzieliśmy też za bardzo jak i z czym go podawać. Dziś, gdy świeży imbir jest coraz tańszy i łatwo go kupić, wszyscy możemy korzystać z jego cudownych właściwości.
A są one naprawdę nieocenione. Doskonale wiedzą o tym Azjaci, których kuchnia bez tej przyprawy właściwie nie istnieje. To podstawowy dodatek do potraw i bardzo skuteczne lekarstwo. Herbata z imbirem jest świetna na przeziębienie, napar pomaga na mdłości, a świeże plastry łagodzą bóle miesiączkowe.
Palący, ostry smak imbiru to zasługa gingerolu, natomiast za mocny zapach ze świeżą, słodką nutą odpowiada zingiberol, składnik olejku eterycznego. Obie te substancje mają cenne właściwości lecznicze. To właśnie dzięki nim dodawany do potraw świeży imbir łagodzi najróżniejsze dolegliwości. A jest ich naprawdę długa lista.
Imbir leczy przeziębienie i przynosi ulgę w bólach mięśni i stawów, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne. Podczas masażu wystarczy kilka kropel imbirowego olejku, by przynieść ulgę obolałym mięśniom. Olejek pomaga także w zaburzeniach trawienia, leczy wzdęcia i obniża zawartość cholesterolu we krwi.
Świeży imbir łagodzi mdłości i wzmaga apetyt. Jest panaceum na bóle miesiączkowe, leczy także migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i siłę ataków. Ma również działanie odkażające i odświeżające, więc doskonale zadba o stan naszej jamy ustnej - zwłaszcza bolące gardło warto nim regularnie płukać. Imbir wpływa pozytywnie także na nasz mózg - poprawia jego ukrwienie, zwiększając koncentrację. No i doskonale rozgrzewa organizm - w medycynie chińskiej to "gorący korzeń", wywołujący ogień w ciele (swoją drogą Azjaci uznają go także za skuteczny afrodyzjak).
https://www.promoceny.pl/sklep/media-expert-krakow-aleja-pokoju-44
Ale oczywiście nie tylko lecznicze właściwości imbiru warto docenić. Jego słodko-gorzka nuta podkreśli smak przyrządzanych przez nas potraw. Zarówno świeży jak i suszony, można dodawać do marynat, sosów, smoothie. Będzie pasował do dań indyjskich typu curry i zup na bazie nasion strączkowych, np. soczewicy. Poprawi smak przetworów owocowych i słodkich wypieków. Z tartego, świeżego imbiru można także wyciskać sok i dodawać do dań.
My polecamy wam rozgrzewającą herbatę z imbirem, świetną na przeziębienie:
Składniki:
- 2 łyżeczki białej herbaty liściastej
- 5 centymetrów świeżego kłącza imbiru
- kilka plasterków pomarańczy
- sok z pomarańczy (pół szklanki)
- 1/2 litra wrzątku
- 2 łyżeczki miodu
Imbir zetrzyj na tarce o grubych oczkach i odciśnij w dłoniach. Do dużego dzbanka wsyp herbatę, dodaj imbir i zalej wrzątkiem. Całość przykryj i odstaw do zaparzenia. Gdy napar lekko przestygnie dodaj miód i sok z pomarańczy. Przed dodaniem plasterków pomarańczy całość przecedź przez sitko.
